Jak pomóc w zajściu w ciążę?
Jak pomóc w zajściu w ciąże? – wybrane sposoby
Zastosowanie właściwej diety i różnorodnych substancji ziołowych może przyczynić się do poprawienia konsystencji śluzu szyjki macicy w czasie owulacji i w okresie ją poprzedzającym i przez to naturalnie ułatwić poczęcie dziecka. Dlatego warto, aby osoby starające się o dziecko zapoznały się z nimi.
Najłatwiejszą ze znanych metod jest po prostu zwiększenie ilości wypijanej wody! Kiedy pijemy dobrą, biologicznie dostępną wodę nawadniamy cały organizm i dochodzi również do wzrostu zawartości wody w wydzielinach ustrojowych, w tym także w śluzie szyjki macicy, a jak wiemy im bardziej wodnisty i rozrzedzony śluz, tym łatwiejsza penetracja plemników.
Z tego względu kobieta, która planuje zajść w ciążę powinna na co dzień pić odpowiednią ilość wody, zgodnie z normą czyli 30 ml na kg wagi ciała a w pierwszej fazie cyklu, a w okresie przed owulacją wypijać większe ilości wody nawet do 1/3 -1/2 litra wody więcej. Ważne, że to nie ma być kawa, herbata czy soki, gdyż niektóre zawarte w nich składniki mogą wpływać wręcz odwadniająco na organizm a niskozmineralizowana, niegazowana woda, najlepiej z dodatkiem sproszkowanego koralowca, który zmieni jej parametry na takie ja są w naszym organizmie.
Inną popularną metodą jest stosowanie jest podawanie nienasyconych kwasów tłuszczowych, które biorą udział w tworzeniu w organizmie ważnych substancji, wpływających na jego prawidłowe funkcjonowanie. Wśród wielu jego korzystnych właściwości od wieków w medycynie znany jest wpływ oleju a szczególnie z wiesiołka na poprawę jakości śluzu szyjki macicy i przez to wspomaganie płodności.
W tym celu zaleca się spożywanie 1500 do 3000 mg oleju z wiesiołka dziennie w czasie całej fazy folikularnej cyklu, na przykład w postaci powszechnie dostępnych w aptekach preparatów w kapsułkach. Nie należy natomiast stosować go w fazie lutealnej, gdyż poprzez wspomaganie syntezy prostaglandyn może on przyczyniać się do wzrostu kurczliwości mięśnia macicy i w razie ciąży stać się przyczyną poronienia. Dlatego też w tej drugiej fazie cyklu najlepiej zastąpić olej z wiesiołka siemieniem lnianym lub tranem. Stosując terapię wiesiołkiem należy także uzbroić się w cierpliwość, gdyż na efekty można czasem czekać nawet dwa lub trzy miesiące.
Ułatwić zapłodnienie może także stosowanie diety zwiększającej pH organizmu. Dzieje się tak dlatego, że naturalnie kwaśne środowisko pochwy wpływa niekorzystnie na żywotność plemników. Z tego powodu unikanie zakwaszenia organizmu poprzez ograniczenie w diecie takich substancji, jak kawa, alkohol, mięso i nabiał, słodycze, drożdże a także mąka pszenna i jej przetwory a spożywanie dużych ilości warzyw i owoców sprawia, że pH organizmu w tym także pH dróg rodnych staje się bardziej zasadowe, co z kolei ułatwia proces zapłodnienia.
Z innych metod również korzystnie wpływających na proces zapłodnienia warto wymienić spożywanie antyoksydantów, które w organizmie zapobiegają tworzeniu reaktywnych form tlenu, które mają niekorzystny wpływ na różne funkcje organizmu, w tym między innymi przyczyniają się do zaburzeń ze strony układu rozrodczego.
Do takich antyoksydantów, które są w pełni bezpieczne i skuteczne należą preparaty H-500 i Microhydrin firmy Coral Club. Są to antyoksydanty wodorowe, czyli zawierają w sobie wodór, który ma dwa elektrony i bardzo łatwo oddaje ten jeden elektron przyłączając się do wolnych rodników. Tym samym odkwasza nasz organizm, zapobiega starzeniu się organizmu i dodaje mu energii.Kolejna sprawa i metoda poprawy stanu dróg rodnych to stosowanie probiotyków i błonnika. Probiotyki wspomagają powstawanie dobrej flory bakteryjnej w jelitach , błonnik umożliwia jej zagnieżdżenie się wewnątrz jelit. Ale żeby to było możliwe należy oczyścić jelita ze złogów kałowych i dopiero wtedy bakterie maja możliwość zasiedlenia jelit. Jest specjalny program oparty na wyciągach roślinnych, który oczyszcza cały przewód pokarmowy wraz z jelitem cienkim i grubym. W przypadku gdy jest przerost grzyba w drogach rodnych można wspomagać się robiąc irygacje z letniej wody z koralowcem a potem wody z probiotykiem, pomaga to zwłaszcza w mocnych stanach zagrzybienia. Niestety wtedy trzeba zrobić program przeciwgrzybiczy całego organizmu, bo jeżeli przerost jest w drogach rodnych to jest również w pozostałych częściach naszego ciała.
O szczegóły poszczególnych programów , czy sposobów proszę pytać indywidualnie bo takie programy muszą być dobierane do danej osoby i jej stanu zdrowia.
Marta – doradca dietetyczny i trener zdrowia.
Powrót